Znalazłeś dzikie zwierzę na spacerze, na wycieczce, przy domu, a może w samym środku miasta? Przeczytaj nasze wskazówki i dowiedz się, jak możesz mu pomóc.
Po pierwsze: nie bądź kidnaperem. Upewnij się, że zwierzak naprawdę potrzebuje pomocy.
Młode sarny i zające, które leżą w trawie nie zawsze są porzucone przez rodziców. Najczęściej rodzice są w pobliżu i bacznie Cię obserwują. Nie dotykaj malucha, ponieważ Twój zapach może sprawić, że rodzic już do niego nie podejdzie. Obserwuj rozwój sytuacji z daleka. Reaguj tylko wtedy, kiedy jest to absolutnie koniecznie.
Po drugie: jeśli to ptak, to sprawdź, czy to nadal pisklę czy już podlot.
Pisklę zazwyczaj jest nieopierzone lub pokryte puchem. Wymaga natychmiastowej pomocy.
Kiedy pisklęta podrastają, najczęściej nie mieszczą się w gnieździe i rozchodzą jak niesforne małolaty po okolicy. Nie są jednak same, rodzice pilnują ich i dokarmiają. Możesz je ewentualnie przenieść w bezpieczniejsze miejsce, np. na wyższą gałąź,
Podloty mogą wymagać pomocy jedynie w przypadku zranień lub widocznych urazów skrzydła.
Po trzecie: jeśli zwierzak rzeczywiście wymaga pomocy zastosuj zasadę 3C (cicho, ciemno, ciepło).
Nie podawaj żadnego jedzenia, ponieważ może okazać się zabójcze. Większość zwierząt dość długo jest w stanie wytrzymać bez pokarmu.
Płyny – wodę, podawaj jedynie wówczas, gdy panują upały. Nieumiejętne napojenie może wyrządzić zwierzakowi więcej szody niż pożytku.
Postaraj się umieścić zwierzę w pudle lub innym podobnym pojemniku, ogrzej i zapewnij spokój. A następnie poszukaj specjalisty. Im bliżej, tym lepiej. Ograniczysz wówczas zwierzęciu stres związany z transportem.
Uwaga! Przy jakichkolwiek próbach chwytania zwierząt trzeba przede wszystkim pamiętać o swoim bezpieczeństwie. Nawet ranne i osłabione zwierzę będzie widziało w Tobie drapieżnika i może zacząć się bronić.